Marek Rutkowski Marek Rutkowski
339
BLOG

"Jasnowidzenie" w czasach paskiewiczowskich

Marek Rutkowski Marek Rutkowski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

W początkach lat czterdziestych XIX wieku, wśród mieszkańców guberni grodzieńskiej i wileńskiej wzmogła się slawa pochodzącej z powiatu oszmiańskiego szlachcianki Grazyldy Narkiewicz. W tym czasie zamieszkiwała ona w miejscowości Wołpie. Poza przymiotami jasnowidzenia, zdolności owej Narkiewicz znane były "z nadzwyczajnej jakoby skuteczności w chorobach rad przez nią dawanych podczas snu magnetycznego, który nastepował na każdym nowiu księzyca".

Po tym jak sprawą zaintersował się car Mikołaj I skierowałl do zbadania sprawy specjalnie w tym celu delegowanego petersburskiego lekarza,  w zimie roku 1842/1843 moskiewkskie władze najezdnicze w gubenrach wileńskiej i grodzieńskiej borykały się poważnie z  problemem  "polskiej jasnowidzącej szlachcianki". Do pomocy moskiewskiemu lekarzowi dodano też miejscowych medyków, kórzy  (badając zachowanie Gryzeldy przez dwa cykle nowia księzyca) zgodnie stwierdzili, iż  ""szlachcianka Narkiewicz, ulegająca periodycznie nerwowym cierpieniom, bynajmniej żadnych właściwości jasnowidzenia nie posiada,  i że powodem do rozejscia się pogłoski o mniemanych jej cudach, było nic więcej, jak  z jednej strony zwykła u wielu skłonnośc do wierzenia wszytskiemu co nadprzyrodozne, a z drugiej interes męża cierpiącej, który pobierał od odwiedzająchy pieniądze, czego skutkiem było, że kilka nader nietrudnych i latwo dająch się wyrłumaczyć kuracji, słunelo jao cuda".   

W konsekwencji takiego stwierdzenia gubernialny rząd dgrodzieński w marcu 1843 roku zakazałzbieranie się ciakwych u Narkiewiczowej opraz publicznieobwieścił o bezzasdnosci przypisywanych jej przymiotow jasnowidzenia.

Abstrahując od rzeczywistego stanu owej Gryzeldy Narkiewicz i zasadności stawianych  tez  medycznych, rzuca się w oczy zainteresownie sprawą "polskiej jansowidzącej" najwyższego  samodzierżawcy - cara Mikołaja I,  oraz nastepnie  wydanie  zakazu jej odwiedzania przez władze najezdnicze.

Nawet ten przejaw aktywnosci polskiego społeczenstwa mógł być  - jak sie okazuje - dla najezdniczej wladzy moskiewskiej potencjalnie niebezpieczny

@copyright Marek Rutkowski  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura