Dońscy kozacy zdają się być jednym z symboli moskiewskiego ujarzmienia stolicy Polski i w ogóle Królestwa Polskiego podczas zaborów. Zaznaczyli się oni fatalnie w naszej historii już podczas wojny polsko-moskiewskiej z roku 1792, jak i Insurekcji Kościuszkowskie oraz szturmu Pragi. Może właśnie dlatego podczas pierwszych 15 last rządów moskiewskich w tzw. kongresowym Królestwie Polskim ich jakoś najezdnicza władza nie afiszowała. Sytuacja ta zmieniła się diametralnie po upadku Powstania Listopadowego. I teraz jednak trzeba było dość długo czekać na ich formalne "ujawnienie".
Podczas gdy szturm Warszawy miał miejsce w początkach września roku 1831, a formalne rozpoczęcie prac paskiewiczowskiej administracji datuje się na 16 września tego roku, dopiero w dniu 29 kwietnia 1832 roku na placu saskim przed rzeczonym feldmarszałkiem Paskiewiczem pomiędzy róż jednostkami wojskowymi "/.../ wystąpiła pierwszy raz w Warszawie widziana artylleria Dońskich Kozaków". trudno ocenić czy wprowadzenia do Warszawy w końcu kwietnia 1832 miało mieć z założenia moskiewskiego znaczenie tylko praktyczne, cz też jednocześnie bardzo symboliczne.
Bez wątpienia jednak data ta dała początek stałej już obecności Dońców w polskiej stolicy. Obecności, która kojarzyła się już wówczas, a będzie się w Polsce kojarzyć z biegiem czasu coraz bardziej z najbardziej surową i bezwzględną moskiewską sztuką wojenną.
PS. Zresztą owe działania -także w sferze symbolicznej - znane były już no z pochodu wojsko moskiewskich na Smoleńsk i Białorus na początku wojny 1654 roku, kiedy to podobno włączono do maszerujących moskieswkich wojsk jednostki samojedów czy innych kanibali.
